Canon PowerShot A550
Trzecim z zaprezentowanych dziś przez Canona "kompaktów na każdą kieszeń" jest PowerShot A550. Z informacji prasowej wynika, że jest to następca modelu A530, a nie zaawansowanego A540. Nie ma więc manualnych trybów pracy, ale jest wyższa rozdzielczość (7,1 Mp), obiektyw z 4-krotnym zbliżeniem oraz 9-punktowy inteligentny AF.
W przeciwieństwie do modelu A540, nowy A550 nie posiada na pokrętle trybów pracy pozycji PASM (program, priorytety migawki/przysłony i manual), a nawet zrezygnowano z pozycji Program, którą zastępuje ogólny tryb automatyczny. Do tego dochodzi 5 podstawowych programów tematycznych oraz pozycja SCN, pod którą znajdziemy kilka kolejnych "tematów".
Jest to zatem aparat skierowany do początkujących i okazjonalnych użytkowników. Nie znaczy to jednak, że ambitni fotoamatorzy będą się nudzić. Czekają na nich 3 metody pomiaru światła, korekta ekspozycji oraz dobierana ręcznie czułość do ISO 800. Pomiar ostrości realizowany jest przez 9-punktowy inteligentny system AiAF.
PowerShot A550 dzięki zastosowaniu procesora DiGIC II jest szybszy od poprzednika: oferuje zapis wideo w rozdzielczości VGA (640 x 480) z częstotliwością 30 kl/s. Z drugiej strony przez podniesienie rozdzielczości do 7 Mp spadła prędkość trybu seryjnego (1,4 kl/s).
Aparat wyposażony jest w 2-calowy wyświetlacz LCD, zgodny jest z kartami SD/MMC oraz SDHC. W sklepach pojawi się w lutym (w Polsce pewnie nieco później). Ceny nie podano, ale zgodnie z sugestią zawartą w informacji prasowej ma być "przyjazna".