Wśród przedtargowych nowości Sony pokało następcę modelu H3 zaprezentowanego ledwie pół roku temu. Zmiany obejmują powiększenie ekranu i dodanie funkcji D-Range Optimizer. Inne cechy pozostają bez zmian.
Dzisiejszy dzień (i noc) obfituje w nowości. Tydzień przed targami PMA producenci postanowili "spuścić psy z łańcucha". Między innymi światło dzienne ujrzał model Sony Cyber-shot DSC-H10, który mimo dużego skoku w numeracji jest tylko niewielkim uaktualnieniem zaprezentowanego w sierpniu zeszłego roku modelu H3.
Najbardziej oczywistą i rzucającą się oczy zmianą jest większy ekran o przekątnej 3 cale i rozdzielczości 230 tys. punktów (poprzednio 2,5 cala i 115 tys. punktów). Zastosowany wyświetlacz określany jest przez producenta Clear Photo LCD Plus. Inną, bardziej ukrytą cechą jest wbudowanie funkcji D-Range Optimizer, która do tej pory obecna była w lustrzankach Sony, a od dzisiejszego dnia także w bardziej zaawansowanych kompaktach tego producenta. Przypomnijmy, że DRO optymalizuje oddanie na zdjęciu bardzo ciemnych i bardzo jasnych partii poprawiając oddanie szczegółów w tych miejscach.
Inne cechy jak 10-krotny zoom, czułość do ISO 3200, wyjśce HDTV 1080p czy zaawansowany tryb sportowy pozostały niezmienione. Od sierpniowej premiery H3 nie minęło dużo czasu, ale być może producenta tłumaczy, że H10 ma trafić do sprzedaży dopiero w maju 2008. Należy się spodziewać, że cena H10 nie będzie odbiegała od ceny poprzednika, a więc uplasuje się gdzieś na poziomie 1000 zł.